60 lat Stowarzyszenia Polskich Kombatantów

Wywiad z Kazimierzem Wernerem – Prezesem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Leicester.

RC – W niedzielę 15 czerwca odbędą się obchody 60-lecia koła Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Leicester. Wielu młodych Polaków w Leicester nie wie czym jest SPK. Czy mógłby Pan powiedzieć czytelnikom coś na temat historii koła w naszym mieście?

KW – Stowarzyszenie Polskich Kombatantów zaczęło się organizować w 1946 roku, jeszcze na Bliskim Wschodzie, w Egipcie i we Włoszech. Na początku niewielu żołnierzy Polskiej Armii przystępowało do organizacji. Ludzie nie wiedzieli jeszcze gdzie ich los rzuci. Jednak po przyjeździe do Anglii w latach 1947-48 Stowarzyszenie zaczęło organizować się na dobre.

Początki Koła SPK w Leicester zaczęły się w obozie wojskowym w Bruntingthorpe, które zostało oficjalnie zatwierdzone przez zarząd w Londynie dnia 2 czerwca 1948 roku. Nadano wtedy dla koła numer 431. Od tej chwili coraz więcej osób zaczęło wstępować do Stowarzyszenia.

Przez tyle lat działalności SPK w Leicester stało się podporą polskiej społeczności w tym mieście. Jakie ważniejsze osiągnięcia koła chciałby Pan wspomnieć?

Do jednego z najważniejszych należy organizacja pierwszej polskiej szkoły sobotniej w Leicester w roku 1954, która została potem przekazana Polskiej Macierzy Szkolnej. Członkowie koła zaangażowali się także w organizację składek na kupno Polskiego Kościoła w Leicester.

Stowarzyszenie polskich Kombatantów w LeicesterW Leicester działały także polskie kluby sportowe.

Najważniejszym był klub „Orkan”, którego działalność wygasła w latach 80-tych, głównie z powodu braku młodych członków. Prowadzono wiele sekcji, między innymi: piłka siatkowa, piłka nożna, tenis oraz wiele innych. Do dnia dzisiejszego można w siedzibie klubu obejrzeć puchary i trofea, które klub zdobył w przeszłości.

Coraz więcej młodych osób przyjeżdża z Polski i osiedla się w Leicester na stałe. Czy Stowarzyszenie Polskich Kombatantów wychodzi „naprzeciw” młodym i stara się otworzyć na tak zwaną „młodą Polonię”?

Tak. Niestety istnieje problem wewnętrzny w Stowarzyszeniu. Statut nie przewiduje możliwości wstępowania do Stowarzyszenia osób, które nie są kombatantami. Mogą jednak zostać członkami „wspierającymi” organizację. Może z czasem się to zmieni i młodzi będą mogli w pełni uczestniczyć w życiu organizacji.

Już teraz „otwieramy” się na młodych. W piątki oraz w soboty zapraszamy do naszego klubu, gdzie można kupić polskie piwo i porozmawiać w miłym gronie. Mamy wieloletnie doświadczenie na temat życia w Anglii i chętnie się nim podzielimy. W każdą niedzielę zapraszamy na wyśmienite, polskie obiady do klubowej restauracji. Uruchomiliśmy stronę internetową naszego koła w Leicester – www.spk-leicester.co.uk, na której w przyszłości chcemy umieścić jak  najwięcej informacji o nas oraz o walkach, w których braliśmy udział. Może będzie to przydatne dla kogoś kto interesuje się historią. Naprawdę zapraszamy wszystkich.

Dnia 15 czerwca odbędą się uroczystości 60-lecia Koła SPK. Czy Stowarzyszenie przewidziało jakiekolwiek atrakcje dla osób spoza klubu.

W dniu 15 czerwca zapraszamy na uroczystą Mszę Świętą w Polskim Kościele. Od dnia 22 czerwca zapraszamy na specjalną wystawę zorganizowaną z okazji rocznicy w siedzibie Koła przy 11 University Road. W każdą niedzielę od godziny 12 do 18 będzie można zobaczyć mnóstwo ciekawych eksponatów historycznych, porozmawiać z kombatantami oraz obejrzeć ciekawe materiały filmowe o Armii Generała Andersa oraz Generała Maczka. W tym samym czasie będą serwowane polskie obiady w restauracji, tak jak w każdą niedzielę.

Zapraszamy wszystkich. Chcemy żeby coraz więcej osób do nas przychodziło. Może dzięki temu uda nam się utrzymać klub w Leicester. Przynajmniej za mojej kadencji będę się o to starał z całych sił.

Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów w dalszej pracy.

Rozmawiał Robert Chmura

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.