Rozmowa z Agnieszką Czarnotą, współzałożycielką organizacji For Families w Leicester

Wiele osób, które postanowiły zmienić kraj zamieszkania skarży się na samotność i poczucie izolacji w środowisku, w jakim się znalazły. Budzi się wtedy silna potrzeba odnalezienia w obcym miejscu kogoś, z kim można dzielić swoje doświadczenia przywiezione z rodzimego kraju, nie każdy jednak ma pomysł, jak to zrobić. Z pomocą takim właśnie osobom przychodzą założycielki organizacji For Families, czyli Agnieszka Czarnota i Justyna Czarnecka, które same kiedyś doświadczyły odosobnienia związanego z emigracją. O swoim sposobie na integrację opowiada Agnieszka Czarnota.

Czym zajmuje się organizacja For Families?

AC: Jesteśmy grupą składającą się z dwóch mam, które organizują spotkania dla polskich rodzin w Leicester. Celem tej grupy jest promowanie zdrowego stylu życia i dbałości o środowisko, wspieranie i uczestnictwo w warsztatach, aktywność fizyczna dzieci i ich rodziców, zjednoczenie wszystkich kultur i obchodzenie wielu wydarzeń, promowanie i dbanie o polską tradycje. Organizujemy też różnego rodzaju zbiórki dla potrzebujących rodzin oraz dla ludzi bezdomnych. Dzięki naszej grupie promujemy także Polskę oraz tradycyjną polską kuchnię na różnych festiwalach tematycznych.

Skąd pomysł na taką działalność?For Families, Agnieszka Czarnota i Justyna Czarnecka

AC: Półtora roku temu założyłam konto na Facebook Polskie Mamuśki Leicester, które miało za zadanie pomagać mamom poznawać się wzajemnie, wymieniać poglądami, dawać  porady i jednoczyć Polaków. Gdy trzy lata temu przyjechałam do Leicester, nikogo nie znałam, nie wiedziałam nic o żadnych polskich mamach w okolicy i czułam się bardzo samotna, ponieważ mój mąż dużo pracował poza domem. Po pewnym czasie poznałam inne mamy, które również na początku były samotne jak ja. Wtedy postanowiłam ułatwić zawieranie nowych znajomości w Leicester. A jak wiadomo, w dzisiejszych czasach wszystko odbywa się w internecie. Okazało się, że dużo mam mieszka tutaj dłużej niż rok i nie znają innych mam, a ich dzieci nie maja polskich przyjaciół. Później postanowiłyśmy z Justyną przenieść Polskie Mamuśki Leicester z wirtualnego świata w świat realny. I tak powstała grupa For Families.

Ilu członków liczy organizacja?

AC: Jak na razie dwie osoby, czyli ja i Justyna. Same staramy się wszystkim zajmować. Czasami jest ciężko, ponieważ mamy dużo pracy przy organizacji spotkań, ale oddajemy się sprawie zupełnie i poświęcamy jej cały nasz wolny czas. Jesteśmy pasjonatkami. Same jesteśmy pełnoetatowymi mamami. Ja mam dwóch synów: rocznego Daniela i pięcioletniego Michaela, a Justyna ma sześcioletniego Damiana. Znamy dzieci i wiemy co lubią, wiemy też jak bardzo ważne jest, aby nasze dzieci znały polską kulturę, którą staramy się im przekazać za pomocą zabawy. Mamy mnóstwo pomysłów na kolejne spotkania.

Czy  macie wolontariuszy?

AC: Niestety nie, ale każda pomoc jest mile widziana. Jeśli są jakieś chętne mamy do pomocy, bardzo prosimy o kontakt.

Kim są ludzie korzystający z oferty For Families?

For FamiliesAC: Są to polskie rodziny mieszkające na terenie Leicester, czasami dojeżdżające do nas z drugiego końca miasta.

Jak wygląda oferta skierowana do dzieci? Czy pracujący rodzice mogą liczyć na zajęcia świetlicowe dla swoich pociech?

AC: Niestety nie, działamy na zasadzie Play & Stay, więc rodzicie czy opiekunowie muszą być obecni na spotkaniach.

Skąd zdobywacie środki na wydatki związane z działalnością?

AC: Dostajemy dotacje z Counsilu oraz dokładamy do tego nasze prywatne pieniądze, ponieważ fundusze z Counsilu nie wystarczają. Czasami bywa tak, że po spotkaniu zostają zniszczone zabawki i przybory szkolne, tak więc wydatków jest sporo.

Czy przewidujecie rozszerzenie oferty?

AC: We wrześniu startujmy z nowym projektem spotkań w polskim Kościele w Leicester przy Wakerley Road,LE5 4WD. Jak na razie nasze spotkania odbywały się w Netherhall Neighbourhood Centre przy Armadale Drive, Leicester LE5 1HF i tak będzie dalej. Chciałybyśmy organizować spotkania w całym Leicester, dostajemy mnóstwo wiadomości, w których mamy proszą żebyśmy działały w ich okolicy, ponieważ nie maja możliwości dojazdu. Tak więc wszystko przed nami i mamy nadzieję, że w przyszłości z For Families będą mogli korzystać wszyscy Polacy mieszkający w Leicester.

Gdzie można Was szukać?

AC: Przede wszystkim na Facebooku. Dodajemy tam ogłoszenia i wszelkie informacje. Obecnie większość ludzi korzysta z Facebooka, prawie każdy ma w telefonie tę aplikacje i jest to jak na razie najszybsza forma przekazywania informacji. Zapraszamy więc na Facebook For Families Dla Rodzin, a także na naszą drugą stronę, Polskie Mamuśki Leicester.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Jankowiak

Strona Facebook For-Families Dla-Rodzin
Strona Facebook Polskie Mamuśki Leicester

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.