Anarchy in the UK

A gdyby tak odmówić popołudniowej herbaty? Koła samolotu uderzają ciężko o pas startowy. „Right now, ha, ha, ha”, śmieje mi się do ucha Johnny Rotten. Schodzę z pokładu prosto w sam środek londyńskiej pogody. Z jednej strony uderza wiatr, w twarz biją grube krople...