Cykl
Czasami w środę, gdy jestem sam w domu, schodzę na dół do kuchni i parzę sobie mate. Jest już popołudniu i może pada, a może świeci słonce, niezależnie od tego muszę chwilę zaczekać, żeby ostygła woda, bo mate potraktowana wrzątkiem, traci swoje właściwości i skwiercząc od gorąca...